Saturday, May 28, 2011

Burberry Factory Shop

Odkąd kilka lat temu kupiłyśmy swoje pierwsze trencze Burberry zapałałyśmy do tej marki gorącą miłością połączoną z bezgranicznym oddaniem - płaszcze świetnie się noszą, a przy tym są totalnie ponadczasowe. Trendy i kolekcje zmieniają się co sezon, ale klasyczny trencz niezmiennie pozostaje podstawowym elementem wiosennej garderoby. Tak więc kiedy okazało się, że będzimy mogły spędzić kilka dni w Londynie, oczywiście z góry wiadomo było gdzie udamy się w pierwszej kolejności: do outletu Burberry w Hackney. To miejsce, mimo że ulokowane z dala od West Endu - shoppingowego centrum Londynu - od wielu lat przyciąga wielbicieli brytyjskiej marki z całego świata. Można w nim znaleźć wszystko - klasyczne płaszcze, kaszmirowe sweterki, wszelkiego rodzaju akcesoria, biżuterię i buty, na czele z kultowymi kraciastymi kaloszami, a nawet pojedyncze egzemplarze ekskluzywnej linii Prorsum. Co najważniejsze, wszystkie ceny są niższe o minimum 20-30% od cen w butikach, a jeżeli ma się szczęście (które tym razem wyjątkowo nam dopisało) można znaleźć perełki za ułamek regularnej ceny. Tak więc wróciłyśmy do Krakowa wzbogacając naszą garderobę o kolejne torebki, szaliki i przede wszystkim wyśniony beżowy płaszczyk, który zaprezentujemy w pełnej okazałości w następnej stylizacji :)



 

No comments:

Post a Comment